Jak się rozstać…
z rodzicami?
Wyprowadzka od rodziców
Decyzja o tym, jak, kiedy i dokąd wyprowadzić się od rodziców jest trudna. Niektórzy robią to, idąc na studia do innego miasta. Niektórzy uciekają „na swoje” zaraz po 18, jeśli tylko mają sposobność, część podejmuje decyzję w momencie, kiedy stają na nogi finansowo, rozpoczynają karierę zawodową, a niektórzy nie wyprowadzają się nigdy.
Dlaczego zostajemy z rodzicami?
Z wygody, ze strachu przed dorosłością, czasami z powodów ekonomicznych, choć to ostatnie wcale nie jest taką dobrą wymówką. Wśród pracujących osób, tych mieszkających z rodzicami i zamieszkujących samodzielnie, osoby mieszkające z rodzicami średnio zarabiają nawet więcej! Każdy, kto zamieszkuje dalej z rodzicami, chociaż już dawno nie ma 20 lat ma przygotowaną odpowiedź dlaczego z nimi mieszka. Choć wszystkie te odpowiedzi brzmią dość przekonująco i racjonalnie to warto się zastanowić, czy nie kryje się za nimi coś jeszcze?
Co tak naprawdę zatrzymuje nas w domu?
Czasem wygoda. Nie trzeba się martwić o wiele rzeczy: jedzenie, rachunki, naprawy. Nawet jeśli mamy więcej obowiązków niż jako nastolatki, to wciąż nie musimy ponosić całej odpowiedzialności za wszystko, co niezbędne do życia. Asekurujemy się pełną lodówką i dachem nad głową i czekamy, aż osiągniemy taki poziom zarobków, który zapewni nam podobne poczucie bezpieczeństwa. Bądź na partnera, który zastąpi nam rodziców. Często jednak nic takiego się nie dzieje. Zarobki nigdy nie są wystarczające, a partner odpowiedni.
Czasem strach. Boimy się, że nie damy sobie rady, czasem boimy się rozpocząć karierę zawodową, boimy się porzucić to, co znane, pewne i zaryzykować. Bo wchodzenie w dorosłość wiąże się z ryzykiem – musimy próbować ciągle czegoś nowego, nieznanego. Jest to stresujące i trudne, więc część osób z tego rezygnuje.
Czasem rodzina utrudnia nam usamodzielnienie się. Jeśli jesteśmy najmłodszym dzieckiem, a nasi rodzice nie żyją ze sobą w szczególnej zgodzie, to możemy bać się, że rodzic nie da sobie bez nas rady, bo przecież zostanie taki samotny, biedny. Często takie przekonanie jest błędne. Rodzic znakomicie dałby sobie radę i przystosował się do nowej sytuacji, tylko trzeba mu dać szansę.
Po co się rozstawać?
Skoro jest tyle trudnych rzeczy do przebrnięcia na początku naszej dorosłej części życia, to po co w ogóle się wyprowadzać od rodziców? Co nam to daje? Czy nie lepiej zostać z nimi do czasu założenia swojej rodziny?
Możemy sami o sobie decydować.
Rozstając się z rodzicami zyskujemy od razu więcej swobody. Przede wszystkim nie są w stanie kontrolować nas w takim samym stopniu. Łatwiej nam jest wtedy stawiać granice, układać sobie bardziej partnerskie stosunki z rodzicami, którzy muszą wyjść z roli naszych opiekunów. Decydowanie o sobie jest największym przywilejem dorosłości.
Nikt się nie wtrąca w nasze sprawy.
Rodzice nie wiedzą o której chodzisz spać, kto do ciebie przychodzi, z kim wychodzisz, gdzie jesteś. Wiedzą tyle ile chcesz powiedzieć, tą część, którą chcecie się podzielić. W dodatku urządzacie mieszkanie jak chcecie, kupujecie jedzenie jakie chcecie, o wszystkim decydujecie, bez kompromisów. Jasne, że później okazuje się, że mama miała rację i owoce i warzywa trzeba jeść, a 10 pizza w tym samym tygodniu nie smakuje już tak dobrze, jednak bez przeprowadzki ciężko się o tym przekonać.
Łatwiej stworzyć związek.
Kiedy mieszkamy już sami łatwiej nam budować udaną relację. Przede wszystkim mamy ku temu możliwość: nie musimy się przejmować, że jak tylko zaprosimy kogoś do domu to pozna naszą szaloną rodzinkę i dowie się czego to nie robiliśmy jak byliśmy mali. Ponadto osoby dorosłe mieszkające z rodzicami zwyczajnie odpychają potencjalnych partnerów.
Tak jest zdrowiej dla wszystkich.
Na wyprowadzce z domu zyskują także sami rodzice, którzy mają szansę znacząc żyć dla samych siebie, pokładać swoje sprawy, rozwijać pasje, które czasem latami odkładali. Jest im łatwiej, lżej, bo wiedzą, że potrafimy sobie bez nich poradzić, a co za tym idzie, że udało się im nas wychować na samodzielnych, dorosłych ludzi.
Jak się rozstać z rodzicami? To nie nie jest łatwe, ale dla naszego zdrowia psychicznego jest to ważne zadanie rozwojowe w okresie wczesnej dorosłości.
Kontynuujemy naszą akcję, na hasło: „młodość” w zaprzyjaźnionym z naszą Fundacją Centrum SUPER – ego będzie można uzyskać trzy konsultacje z psychologiem w cenie jedynie 50 zł.
Zapraszamy do kontaktu. Akcja trwa do końca czerwca, liczba miejsc ograniczona!